Stanął w obronie kobiety. Pobił się z… kangurem
Do niecodziennych scen doszło w rezerwacie dzikiej przyrody Cohunu Koala Park w Australii. Kangur bez powodu zaczepiał tam jedną z turystek. Kobieta próbowała odejść od niego, ale zwierzę nie ustępowało. Po chwili jeden z mężczyzn obecnych w parku postanowił interweniować. Wprawdzie uwolnił zwiedzającą od natręta, ale sam wpakował się w kłopoty: ssak wdał się z nim w bójkę.
Córka mężczyzny nagrała zajście, a film obiegł media społecznościowe. Widać na nim, jak turysta spokojnie bronił się przed napastnikiem: delikatnie go odpychał i starał się zachować dystans. Kangur podszedł do sprawy bardziej poważnie. Konsekwentnie wymierzał mu kolejne kuksańce i ciosy.
Co ciekawe, mężczyzna nie był niecodzienną sytuacją przerażony, ale bardzo rozbawiony. W pokojowy sposób próbował ostudzić zapał zadziornego zwierzęcia. Waleczny kangur ani myślał zaprzestać „rękoczynów”. W pewnym momencie „na ringu” oprócz ciosów pojawiły się również kopnięcia.
Do akcji włączył się też młody chłopak, który próbował zakończyć międzygatunkową potyczkę. Zawieszenie broni nie trwało długo. Uparte zwierzę, po szybkim namyśle i ocenie własnych sił, odebrało to jako kolejne wyzwanie i... sprawnie atakowało obu mężczyzn jednocześnie. Po kilku minutach kangur natychmiast zaprzestał swoich zaczepek, po tym jak… upomniała go pracownica rezerwatu.
An American tourist visiting a Perth wildlife sanctuary has luckily escaped serious injury after taking on an eager kangaroo that tried getting close to his wife.
— 10 News First Perth (@10NewsFirstPER) June 13, 2023
The video posted to TikTok shows a man defending himself from a young kangaroo while visiting the Cohunu Koala Park… pic.twitter.com/2mbyGrtYWH
Bił się z kangurem. Nagranie podbija sieć
Film, który został opublikowany między innymi na TikToku ma już niemal 2 miliony wyświetleń i 100 tysięcy udostępnień. Wyraźnie słychać na nim śmiech świadków nietypowego zdarzenia. W podobny sposób zareagowali internauci, którzy błyskawicznie zapełnili sekcję komentarzy. Żartują w nich, że ptaki, które również są widoczne i słyszalne na materiale wideo, dopingują swojego współlokatora. Użytkownicy sieci są też pod ogromnym wrażeniem, jak bardzo waleczny ssak stał się posłuszny, kiedy pracownica parku upomniała go za jego nieposkromione pokłady energii.
@brooke.so.hip My dad was just trying to make sure that kangaroo stopped getting frisky with that lady #kangaroo #dad #father #thatsmydad #fight #roo #wallabee #Australia #WesternAustralia #perth #aussie #aussiethings
Rzecznik prasowy rezerwatu zabrał głos
Nagranie błyskawicznie stało się hitem sieci. W sprawie niecodziennych scen głos zabrał także rzecznik prasowy rezerwatu Cohunu Koala Park. Komentując sytuację podkreślił, że zwierzęta są puszczane wolno, aby zwiedzający mogli pobyć w ich otoczeniu – nie tak jak ma to miejsce w typowym zoo. Zaznaczył też, że żadne z nich nie jest agresywne.
Niektórzy ludzie się boją, ale większość odwiedzających naprawdę lubi tę interakcję - powiedział, cytowany przez PerthNow.
Odniósł się także do zachowania kangura. Jego zdaniem, zwierzę nie miało złych zamiarów, a mężczyźni, którzy nie byli obojętni na jego zaczepki, tylko zachęcali go do kontynuowania specyficznej „zabawy”.
Czasami kangury zachowują się w ten sposób, ale tak naprawdę po prostu się bawią... to naturalne – wyjaśnił.